Już na początku debaty kandydaci nie mogli się powstrzymać przed atakami na siebie. Jest pan kolesiem, który czasem lubi powiedzieć coś śmiesznego, to cytat z pana książki Rzeczywiście, mówi pan śmieszne rzeczy. Za stan przychodni w Warszawie odpowiada pan - mówił Karol Nawrocki do Trzaskowskiego.
Nawrocki uderza w Trzaskowskiego
Nie wiem, czy pan sobie zdaje sprawę, że jest pan królikiem doświadczalnym swojego środowiska politycznego we wszystkich złych tendencjach, jakie widzimy w Polsce. Zielony Ład, ideologie, które trafiają do Warszawy, także widzę, że w służbie zdrowia jest pan królikiem doświadczalnym, który ma prywatyzować czas na zdrowie. Jak się pan z tym czuje? - pytał Karol Nawrocki.
Trzaskowski się odgryza
Trzaskowski także nie szczędził złośliwości. Znowu Karol Nawrocki, jak zwykle, nie ma żadnego doświadczenia. Podróżował po świecie tylko po to, żeby odwiedzić kilka muzeów. Wybrał się po 2014 roku do Moskwy, żeby spotkać się z muzealnikami – to jest doświadczenie Karola Nawrockiego w polityce zagranicznej. O innym doświadczeniu zagranicznym nawet nie będę mówił - mówił.
Debata zorganizowana została w studiu TVP na ul. Woronicza, rozpoczęła się o godz. 20 i potrwa 90 minut. Polega na wzajemnym zadawaniu sobie pytań przez obu kandydatów w sześciu blokach tematycznych:
- bezpieczeństwo,
- gospodarka,
- polityka społeczna,
- polityka międzynarodowa,
- zdrowie,
- światopogląd.
Wybory prezydenckie 2025
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca. Według najnowszych sondaży Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki mają remisowe wyniki. Oznacza to, że każdy głos może przechylić szalę zwycięstwa. O kolosalnym znaczeniu frekwencji w wyborach mówią wszyscy eksperci. W tej sprawie zaapelował także premier Donald Tusk.