Nagranie z akcji pojawiło się na kanale telegramowym Grupy Snajperskiej E40. Widać na nim jak celownik karabinu żołnierza zostaje nakierowany na ledwo widoczny pojazd – najpewniej wóz bojowy piechoty Rosjan, zabezpieczony metalowo-gumową konstrukcją antydronową.
Ukraiński snajper trafił kierowcę wozu? "To nie bajka"
W pewnym momencie rosyjski pojazd zatrzymał się. Jak napisano w relacji, z nasłuchu radiowego wynikało, że pocisk "urwał głowę" kierowcy wozu. "Na początku sam strzelec nie mógł uwierzyć, że to się stało. Ale to nie bajka. To robota naszego najbardziej doświadczonego snajpera" – czytamy w relacji ukraińskich wojskowych.
Zaznaczono jednak, że ze względu na zastosowaną przez Rosjan osłonę przeciw dronom – wykonaną z gumowych płyt – nie można wizualnie potwierdzić trafienia kierowcy. Pojazd mógł się zatrzymać również dlatego, że trafiono silnik.
W relacji podkreślono, że ukraiński żołnierz prowadził ogień z niewygodnej pozycji, w trudnych warunkach i przy słabej widoczności.
Z jakiego karabinu strzelał snajper?
Ukraiński snajper strzał do Rosjan z karabinu kalibru 12,7×99 mm (najpewniej z Barrett M82). Ich amunicja ma wysoką siłę penetracji, co pozwala na zwalczanie nieopancerzonych i lekko opancerzonych celów z dużej odległości.
W odróżnieniu od wyspecjalizowanych systemów snajperskich dalekiego zasięgu, broń tego typu wykorzystuje potężne pociski przeciwpancerne i zapalające, zdolne do przebicia nawet 22 mm pancerza.
Trafił z przeszło 2 km. Rekordowe trafienie snajpera HUR
W grudniu 2024 r. siły specjalne ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zneutralizowały rosyjskiego żołnierza z odległości 2069 metrów. Był to rekord wśród potwierdzonych trafień z broni kalibru .338 Lapua Magnum w Ukrainie.