Ta historia wstrząsnęła całą Polską. Tomasz Komenda został skazany w 2003 roku za gwałt i brutalne zabójstwo 15-letniej dziewczyny. Nie przyznał się do winy a dowody na to, że to on popełnił tę zbrodnię były słabe. Mimo to sąd uznał, że to on jest winny. W końcu udało się udowodnić jego niewinność i po 18 latach spędzonych za kratami został uniewinniony i odzyskał wolność.

Tomasz Komenda po wyjściu z więzienia zaczął nowe życie. Zmarł w wyniku choroby nowotworowej

Gdy wyszedł z więzienia zaczął nowe życie. Pracował u braci Rafała i Grzegorza Collinsów. Wywalczył z pomocą prawników rekompensatę od państwa w wysokości 12 mln zł zadośćuczynienia i ponad 811 tys. zł odszkodowania. W międzyczasie związał się z Anną Walter. Para doczekała się syna. W pewnym momencie zrobiło się głośno o tym, że się rozstali a Tomasz Komenda zerwał kontakty z częścią rodziny i z nią również. Mężczyzna zmarł w lutym 2024 roku w wyniku choroby nowotworowej.

Reklama

Była partnerka Tomasza Komendy ma problemy finansowe

W rozmowie z "Faktem" Anna Walter wyznała, że ma problemy finansowe. Jej główne źródło dochodu to 800+, które otrzymuje na synów. Sytuacja jest tragiczna - wyznaje. Tłumaczy, że nie może podjąć pracy, bo syn ze związku z Tomaszem Komendą bardzo dużo choruje.

Można powiedzieć, że jestem uwięziona w domu, bo Filip dosyć dużo choruje. Tak naprawdę od stycznia może miesiąc był w przedszkolu. Ale najgorzej jest z moim średnim synem, Jankiem, który przeżył śmierć Tomka. Bardzo się do niego przywiązał. Nie rozumiał, dlaczego się rozstaliśmy, a śmierć Tomka to wszystko pogorszyła i mam z nim spore problemy - powiedziała w rozmowie z "Faktem".

Anna Walter zmaga się z depresją. Nie może podjąć pracy

Reklama

Wyznała, że korzysta z pomocy psychiatrów i psychologów, bo chłopiec ma stwierdzone ADHD i częściowe niedostosowanie społeczne. Cały czas muszę być pod telefonem. Zdarza się, że nawet trzy razy w tygodniu dzwonią ze szkoły i muszę go wcześniej zabierać, bo ma silne napady złości. Teraz będę starała się dla niego o orzeczenie - powiedziała Walter.

Przyznała, że ona również zmaga się z depresją. Chciałabym wrócić na terapię, pomóc dzieciom, nie daje już rady, dlatego założyłam zbiórkę, bo ja naprawdę nie mam już siły, długo się wahałam czy prosić obcych ludzi o wsparcie, wiem, że pojawią się różne komentarze, hejt, nie chciałam tego robić, ale nie mam na życie. Tak po prostu, tak po ludzku jestem w tej sytuacji uwięziona - powiedziała była partnerka Tomasza Komendy.