Podczas wywiadu Mentzen zapytał prezydenta Warszawy o miejskiego pełnomocnika ds. środowiska LGBT+. Trzaskowski zaznaczył, że nie jest to nowo powołana funkcja, a rola urzędnika pracującego już wcześniej w strukturach ratusza. Jak tłumaczył, taka osoba pełni funkcję pomostu między miastem a konkretną grupą społeczną.
Poprzednia władza atakowała tę społeczność. (...) To osoba kontaktowa miasta z tą społecznością – mówił Trzaskowski, podkreślając, że podobne stanowiska istnieją też dla innych grup, np. osób z niepełnosprawnościami czy kobiet.
Mentzen zaskoczył Trzaskowskiego pytaniem o rudych. Reaguje Tusk
W pewnym momencie Mentzen zmienił temat i zadał pytanie, które wprawiło Trzaskowskiego w konsternację: Czy ludzie rudzi też są dyskryminowani?
Trzaskowski nie krył zaskoczenia. Doprowadza pan naszą rozmowę do absurdu– odpowiedział, apelując, by nie sprowadzać poważnych tematów do żartów.
Mentzen z kolei przytoczył anegdotę ze swoich spotkań z wyborcami. Jeździłem po całej Polsce i na niektórych wiecach pytałem: Czy wiecie, dlaczego nie należy wierzyć Tuskowi? Ludzie krzyczeli "tak, bo jest rudy". Ja mówiłem, że nie. Nie dlatego, że jest rudy. Mnóstwo rzeczy można Tuskowi zarzucić, ale nie to, że jest rudy - powiedział prowadzący.
Na te słowa błyskawicznie zareagował Donald Tusk. Premier zamieścił krótki, ironiczny wpis na platformie X: "Sławomir Mentzen pyta Rafała Trzaskowskiego, czy rudzi są dyskryminowani. Póki rządzę, nie będą".
Źródło: YOUTUBE, X, MEDIA