Tuż przed przerwaniem transmisji generał zdążył zapewnić, że „Izrael posiada potencjał, który pozwoli mu się obronić, bez pomocy sojuszników, przed każdym irańskim atakiem”. Przekazał również, że siły izraelskie uderzyły już w ponad 200 celów na terytorium Iranu oraz że Izrael "nie pozwoli Teheranowi zmierzać ku pozyskaniu bomby atomowej ani rozwijać rakiet, których zadaniem jest uderzenie w państwo żydowskie".

Niedługo po tych słowach izraelskie wojsko poinformowało, że zidentyfikowano rakiety wystrzelone z Iranu w kierunku Izraela. Armia natychmiast rozpoczęła działania mające na celu zneutralizowanie "zagrożenia".

Iran atakuje. Rakiety spadają na Izrael, eksplozje w Jerozolimie i Tel Awiwie

Reklama

Iran oficjalnie potwierdził rozpoczęcie zbrojnej odpowiedzi. Państwowa telewizja poinformowała o wystrzeleniu rakiet przez irańską armię, a według agencji Irna "irańska odpowiedź na atak Izraela rozpoczęła się".

Jak podała agencja AFP, w stronę Izraela zmierzały dziesiątki rakiet. W Jerozolimie i Tel Awiwie zawyły syreny alarmowe, mieszkańcy słyszeli też eksplozje. W całym kraju armia wezwała ludność cywilną do natychmiastowego udania się do schronów. "Ludzie proszeni są o przejście do chronionego obszaru i pozostanie tam do odwołania" – głosi komunikat Sił Obronnych Izraela.

Liczne eksplozje słychać było wieczorem w obu miastach – potwierdziła agencja Reuters. Według irańskich mediów, w kierunku Izraela wystrzelona została już druga fala dziesiątek rakiet. Izraelskie służby ratunkowe, cytowane przez AFP, poinformowały, że w wyniku ostrzału rannych zostało co najmniej siedem osób na terytorium Izraela.

W oficjalnym komunikacie Irańska Gwardia Rewolucyjna potwierdziła trwający atak. "Iran przeprowadza zdecydowaną i precyzyjną odpowiedź przeciwko dziesiątkom celów, baz i (obiektów) infrastruktury wojskowej reżimu syjonistycznego" – oświadczono.

Agencja Irna przekazała również, że irańska obrona powietrzna zestrzeliła nad swoim terytorium dwa izraelskie samoloty myśliwskie. Te doniesienia zostały jednak stanowczo zdementowane przez rzecznika izraelskiej armii.